środa, 12 lipca 2017

11) Leigh Bardugo - Królestwo kanciarzy

 






Tytuł: Królestwo Kanciarzy
Autor: Leigh Bardugo
Liczba stron: 608
Data wydania: 29 marca 2017
Wydawnictwo: MAG
Cykl: Szóstka wron (Tom 2)










    Po fenomenalnej pierwszej części czas na kontynuację przygód Kaza Brekkera i jego ekipy od brudnej roboty. Zasadzki, sztuczki, walka i tajemnice - wszystko to znajdziecie w "Królestwie Kanciarzy" pióra Leigh Bardugo.

   Oszukani i zdradzeni, Kaz Brekker wraz z drużyną muszą się zmierzyć z kolejnymi przeciwnościami. Wydawałoby się, że po skoku na Lodowy Dwór nic nie będzie w stanie ich pokonać. Jednak życie napisało im inny scenariusz. Nasze wrony będą musiały zmierzyć się nie tylko ze swoimi wrogami, lecz także z demonami nękającymi ich duszę. Walka będzie nie fair, ale od kiedy życie jest fair?

   Historia, którą przekazuje kontynuacja "Szóstki wron" wciąga od pierwszych stron. Jak zwykle Leigh Bardugo potrafi sprawić, że czytelnik zostaje pochłonięty przez wir zdarzeń i barwny świat. W kontynuacji dostajemy jeszcze więcej tajemnic i oszustw. Powieść ta przesiąknięta jest wydarzeniami! Z początku bałam się rozczarowania, po tak świetnym rozpoczęciu serii miałam niemałe oczekiwania względem "Królestwa Kanciarzy", jednak moje obawy zniknęły po kilku kartkach. Książka wciąga i sprawia, że biorąc ją do ręki, musimy pogodzić się z godzinami wyjętymi z życia, ponieważ to tytuł z rodzaju tych, które prędko nie wypuszczają ze swoich objęć.

   „Królestwo Kanciarzy” zachwyca nie tylko pięknym wydaniem, w którym od razu się zakochałam, lecz również wnętrzem i stylem autorki. Leigh Bardugo wprowadza czytelnika w świat pełen magii i intrygi. Dynamiczne, plastyczne opisy pozwalają wyobrazić sobie każdy szczegół. Jednak nie ukrywam, że czasami było ich za dużo i przeskakiwałam kilka linijek, aby znów dać się porwać w wir wydarzeń. Autorka w umiejętny sposób bawi się zwrotami akcji.

   Moim ulubionym elementem w tej historii jest wątek walki o władzę. Widzimy,co kieruje ludźmi, którzy chcą ją zdobyć i ile są w stanie poświęcić, by osiągnąć swój cel. Cała fabuła to ostra jazda bez trzymanki. Genialny i tajemniczy Kaz, sprytna Inej, ciekawa Nina, Jasper, Matthias i Wylan gwarantują nam całą gamę emocji. Smutek, radość, strach i zwątpienie.

   Bohaterowie to jeden z atutów tej historii. Mamy tutaj wachlarz charakterów – tak różnych, ale jednocześnie podobnych. To dziwne, jak skrajne przeciwieństwa potrafią mieć ten sam cel. Leigh Bardugo wykreowała naprawdę ciekawych bohaterów, nad którymi można myśleć dniami. Moim ulubieńcem pozostał tajemniczy Kaz, który zajmuje specjalne miejsce w moim serduszku pełnym postaci literackich. „Królestwo Kanciarzy” to zbiór mocnych charakterów. Autorka musiała spędzić wiele godzin, zastanawiając się nad każdą z postaci, ponieważ w tej powieści nie ma ani jednej podobnej osobowości. Dla takich książek i dla takich bohaterów warto poświęcić swój czas.

    Podsumowując to wszystko, książkę czyta się świetnie i szybko. Ciekawe postacie, przyjemny język autorki i cudowny pomysł na fabułę to plusy, które sprawiły, że „Królestwo Kanciarzy” stało się jedną z moich ulubionych książek. Leigh Bardugo i tym razem postarała się i przekazała w przyjemny sposób losy Zjawy, Kaza i reszty ekipy. Powieść porywa czytelnika i nie wypuszcza ze swoich objęć, aż do ostatniej strony. Jest mi smutno, że to już koniec mojej przygody z tymi bohaterami i w głębi duszy mam nadzieje, że autorka jednak zmieni zdanie i napisze o nich coś jeszcze. 

   Świat Girszy pochłonął mnie jak kiedyś świat Harry'ego Pottera. Jestem zaskoczona i szczęśliwa, że w czasach, w których powstaje, tak dużo powieści można znaleźć jeszcze coś pomysłowego, oryginalnego i tak szalenie wciągającego.



„W Ketterdamie nie ma dobrych ludzi – odparł Kaz. – Klimat im nie służy.”



Za możliwość przeczytania dziękuje stronie sztukater.pl


Moja ocena: 10/10




12 lipiec 2017
Aelin Ether

1 komentarz:

  1. Po takiej recenzji nie ma możliwości, abym nie sięgnęła po tę serię ;)

    OdpowiedzUsuń